Złącze ładowania NACS firmy Tesla
Przez ostatnie kilka miesięcy coś mnie naprawdę drażniło, ale myślałem, że to chwilowa moda, która przeminie. Kiedy Tesla zmieniła nazwę swojego złącza ładowania i nazwała je „North American Charging Standard”, fani Tesli z dnia na dzień przyjęli akronim NACS. Moją pierwszą reakcją było stwierdzenie, że zmiana nazwy czegoś to zły pomysł, ponieważ wprowadziłoby to w błąd osoby, które nie śledzą branży pojazdów elektrycznych. Nie wszyscy śledzą bloga Tesli jak religijne teksty, a gdybym po prostu zmienił nazwę bez ostrzeżenia, ludzie mogliby nawet nie wiedzieć, o czym mówię.
Ale im dłużej się nad tym zastanawiałem, tym bardziej zdałem sobie sprawę, że język ma ogromną moc. Oczywiście, można przetłumaczyć słowo z jednego języka na drugi, ale nie zawsze da się oddać całego znaczenia. W tłumaczeniu chodzi tylko o znalezienie słowa, które jest najbliższe znaczeniowo. Czasami można znaleźć słowo, które ma niemal identyczne znaczenie jak słowo w innym języku. Innym razem znaczenie jest albo nieznacznie inne, albo na tyle dalekie, że prowadzi do nieporozumień.
Zdałem sobie sprawę, że kiedy ktoś mówi „wtyczka Tesli”, ma na myśli tylko wtyczkę, którą mają samochody Tesli. To nic więcej ani nic mniej. Ale termin „NACS” ma zupełnie inne znaczenie. To nie tylko wtyczka Tesli, ale WŁAŚNIE ta, którą wszystkie samochody mogłyby, a może i powinny mieć. Sugeruje to również, że jest to termin szerszy niż Stany Zjednoczone, jak NAFTA. Sugeruje to, że jakaś ponadnarodowa organizacja wybrała ją jako wtyczkę dla Ameryki Północnej.
Ale to nic bardziej mylnego. Nie będę próbował wmawiać, że CCS zajmuje tak wysokie miejsce. Nie ma żadnej organizacji w Ameryce Północnej, która mogłaby cokolwiek takiego dyktować. W rzeczywistości idea unii północnoamerykańskiej jest popularną teorią spiskową od dłuższego czasu, zwłaszcza w prawicowych kręgach, z którymi Elon Musk jest obecnie zaprzyjaźniony, ale chociaż „globaliści” mogą chcieć wprowadzić taką unię, to dziś ona nie istnieje i może nigdy nie powstać. Tak więc tak naprawdę nie ma nikogo, kto mógłby ją oficjalnie ustanowić.
Nie poruszam tego tematu z powodu niechęci do Tesli czy Elona Muska. Szczerze uważam, że CCS i wtyczka Tesli są tak naprawdę na równi. CCS jest preferowane przez większość innych producentów samochodów, a zatem również przez CharIN (organizację branżową, a nie rządową). Z drugiej strony, Tesla jest zdecydowanie największym producentem samochodów elektrycznych i ma praktycznie najlepszą sieć szybkiego ładowania, więc jej wybór jest równie ważny.
Ale czy to w ogóle ma znaczenie, że nie ma standardu? Nagłówek w następnej sekcji zawiera moją odpowiedź na to pytanie.
Nawet nie potrzebujemy standardowej wtyczki
Ostatecznie nie potrzebujemy nawet standardu ładowania! W przeciwieństwie do wcześniejszych wojen formatowych, można po prostu dostosować się do sytuacji. Przejściówka z VHS na Betamax by się nie sprawdziła. To samo dotyczyło kaset 8-ścieżkowych i kaset, a także Blu-ray kontra HD-DVD. Standardy te były na tyle niekompatybilne ze sobą, że trzeba było wybierać między jednym a drugim. Ale wtyczki CCS, CHAdeMO i Tesla są po prostu elektryczne. Istnieją już adaptery do wszystkich z nich.
Co być może ważniejsze, Tesla planuje już wbudowanie adapterów CCS w swoje stacje ładowania Supercharger w postaci „Magic Docks”.
W ten sposób Tesla będzie wspierać technologię CCS na amerykańskich superładowarkach.
Magic Dock. Wyciągasz złącze Tesla, jeśli potrzebujesz tylko tego, albo większą stację dokującą, jeśli potrzebujesz CCS.
Więc nawet Tesla wie, że inni producenci nie wprowadzą wtyczki Tesli. Nie uważa jej nawet za „północnoamerykański standard ładowania”, więc dlaczego miałbym ją tak nazywać? Dlaczego ktokolwiek z nas miałby ją tak nazywać?
Jedynym rozsądnym argumentem przemawiającym za nazwą „NACS”, jaki przychodzi mi do głowy, jest to, że jest to standardowa wtyczka Tesli w Ameryce Północnej. Pod tym względem zdecydowanie nią jest. W Europie Tesla została zmuszona do przyjęcia wtyczki CCS2. W Chinach zmuszona została do stosowania złącza GB/T, które jest jeszcze mniej eleganckie, ponieważ wykorzystuje dwie wtyczki zamiast jednej, jak w złączu CCS. Ameryka Północna to jedyne miejsce, w którym cenimy wolny rynek bardziej niż regulacje, do tego stopnia, że rządy nie wprowadziły obowiązkowej wtyczki na mocy dekretu.
Czas publikacji: 23-11-2023
Przenośna ładowarka EV
Domowa skrzynka ścienna EV
Stacja ładowania DC
Moduł ładowania pojazdów elektrycznych
NACS&CCS1&CCS2
Akcesoria do pojazdów elektrycznych

